niedziela, 15 kwietnia 2012

Lo - piątek, sobota, niedziela


Witam ^^
   U Magdy nie za wesoło. Załamana jest, lecz u mnie wręcz przeciwnie. Zajebiście, choć szkoda, że Magdzie się nie układa. Ale może opowiem, co tam u mnie się działo.
   A więc w piątek poszłam z kumpelą do Tesco. Byłyśmy w ‘Divie’ i rozjebała pierścionek. xD Myślałam, że jebne jak to zobaczyłam. Ale ekspedientka nie zauważyła i nie musiała kumpela płacić. Potem chodziłyśmy po parku i tak po mieście. Robiłyśmy sobie głupie foty, ale niektóre całkiem spoko wyszły. Przechodząc koło sql zauważyłyśmy znajomych, którzy grali w kosza. To poszłyśmy do nich i też tam sobie porzucałyśmy. Byłyśmy tak z ok. godziny. Tego dnia nocowałam u kumpelii. Gadałyśmy na skajpaju z takim Dawidem ^^. A potem gadałyśmy do późna.
   Następnego dnia, czyli w sobotę, wróciłam do domu w południe. Chciałam wbić na kompa, ale był zajęty. Weszłam dopiero wieczorem. Oglądałam mecz Levante UD – FC Barcelona. Ja oczywiście byłam za Barcą, bo jestem ich fanką. ^^ I wygrała FCB 1:2. Messi strzelił dwa karniaki. ;D Chociaż nie Messi jest moim ulubionym zawodnikiem z Barcelony ;p. A tak wgl to oglądał ten mecz ktoś.? Jeśli tak to w komentarzu niech napisze i jak się meczyk podobał ;p. Później nie chciało mi się spać, więc słuchałam muzy i na gg pisałam. Poszłam spać o 2.
   Dziś niedziela. W kościele byłam xD Wróciłam do domu i na kompa ;d. Lekcje coś tam odrobiłam, ale cholernie mi się uczyć nie chce. Później się pouczę ;D Dziś w sumie dzień nudny, nie ma co opowiadać. 
   A mam jeszcze pytanie... Ogląda ktoś z Was Ligę Mistrzów? Jak myślicie kto wygra? ;)
A więc BajBaj ;*

Brak komentarzy: