wtorek, 15 maja 2012

Odszedł... ;(

     Dzisiaj, godzina 3:30 dzwoni mój telefon.

-Magda to ty? 
-Tak to ja. Co się stało, że dzwonisz do mnie o 3 w nocy? ;o
-Jest taki mały problem. Chociaż nie wiem czy mały.
-No mów o co chodzi. Skoro mnie o tej godzinie budzisz to fakt, może i nie mały ten problem masz, kochana.
-Nie tylko ja mam. (rozpłakała się)
-Patii! Mów. I czemu płaczesz?
-Kamil..
-Co Kamil? Znów coś od jebał głupiego? 
-Nie o to Madzik chodzi. On nie żyje...
Wtedy i ja się rozpłakałam. Dzwoniła Patrycja, moja dobra koleżanka z Poznania. Mam tam rodzinę i wcześniej również tam trochę mieszkałam. Kamil to był nasz dobry kumpel. Ja go poznałam jak jeszcze miałam chyba ze 3 latka. Kamil...dobry chłopak, ale wciągnął się w melanże. Żył tak właśnie od melanżu do melanżu, a szczerze mówiąc to pił codziennie. Miał 17 lat, już niedługo 18. Młody, ładny i w chuj głupi. Był moim ziomkiem. ;( Nie miał go kto porządnie wychować, rodziców miał, ale tak jakby ich nie było i miał też starszą siostrę. Ona już ma męża i zostawiła go tam samego ze schorowaną matką. Ojciec już nie żyję. Miał wypadek 3 lata temu. Kamil się stoczył, nie raz go prosiłam żeby się ogarnął, spróbował się ograniczyć, a on tylko mówił: "Jestem młody, muszę korzystać z życia". No to skorzystał i już więcej nie będzie mógł. Jejuu, co on zrobił. -.- ;c Teraz jestem w Poznaniu, przyjechałam. Zatrzymałam się u niego w domu żeby pomóc jego mamie. Biedna kobieta ledwo co się trzyma. Nie wiem jak sobie poradzi. Pewnie pójdzie mieszkać do swojej córki. Ale teraz jest najważniejsze załatwienie wszystkich spraw z pogrzebem. Przyczyny jego śmierci są niewiadome, ale ja się chyba domyślam dlaczego tak się stało. Nie mogę w to uwierzyć! ;( Kamil, wróć!! ;C Dlaczego nam to zrobiłeś?!! ;C 
     Załamana z kolejnego powodu... ;(

Brak komentarzy: